Wszyscy wędkarze wiedzą, że bardzo trudno jest związać ze sobą np. Żyłkę i żyłkę, grubszą żyłkę, z cieńszą, bez utraty jakości połączenia. Dzieje się tak, ponieważ plecionka i żyłka lub flurocarbon mają różną sztywność. Jeśli używasz zwykłych węzłów wędkarskich, połączenie nie jest mocne i węzeł samoistnie zaczyna się rozpuszczać. Z reguły dzieje się to w trakcie połowów, co prowadzi do utraty przynęty lub trofeum. Kto spotkał takie nieprzyjemne chwile, wie, ile negatywnych emocji przynosi to rybakowi.
W takich przypadkach potrzebny jest węzeł „marchewka” i „Albright”.
Węzeł marchewkowy
Ten węzeł dobrze sprawdza się podczas wiązania głównej żyłki spinningu do smyczy z fluorocarbonu lub mono smyczy. Faktem jest, że ryba jest bardzo ostrożna i może zauważyć w wodzie plecionkę, a jeśli dodasz do głównej linki smycz o długości 1-1,5 metra wykonaną z cieńszej linki lub fluorocarbonu, efekt nie potrwa długo. Jak pasuje węzeł marchwi?
Węzeł marchewkowy. Solidne połączenie HDWęzeł Albright
Węzeł Albright jest prostszy, ale wystarczająco skuteczny do łączenia warkoczy i fluorocarbonu.
Jest bardziej niezawodny, jeśli przywiążesz do głównej linki długą smycz wykonaną z cieńszej żyłki. Dobrze przechodzi również przez wirujące pierścienie, a nie przez węzeł marchwi.
Twardszy materiał jakim jest smycz składa się na pół. W rezultacie powstaje pętla, przez którą przechodzi koniec „oplotu” o długości około 10 cm. Następnie wolny koniec linki wykonuje 7–10 obrotów wokół pętli z fluorocarbonu lub żyłki, po czym ten sam koniec „oplotu” przechodzi w przeciwnym kierunku , przez tę samą pętlę. Węzeł jest zaciśnięty, a nadmiar linki przycięty.
Możesz dać jeszcze jedną dobrą radę: podczas wiązania węzłów te ostatnie należy zwilżyć, przynajmniej śliną. Jest to ważny czynnik zwiększający niezawodność urządzenia. Faktem jest, że w momencie zaciśnięcia węzła następuje proces, który powoduje nagrzewanie się żyłki w punktach styku. Wzrost temperatury, choć krótkotrwały, jest znaczący. Może to prowadzić do tego, że sznur lub żyłka może zmienić swoją strukturę w stawach i stracić część swojej wytrzymałości. To z kolei może doprowadzić do zerwania przyponu, tym bardziej że ma on znacznie mniejszą średnicę w porównaniu do żyłki głównej.
Węzły „marchewka” i „Albright” wykazują bardzo dobrą stabilność, więc wybór należy do wędkarzy.